Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tofik83 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 24264.10 kilometrów + około 5000 km poza bikestats. Jeżdżę z prędkością średnią 25.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Tak było: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tofik83.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 74.50km
  • Czas 03:14
  • VAVG 23.04km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terening :D

Wtorek, 3 maja 2016 · dodano: 03.05.2016 | Komentarze 2

Ponieważ z zaplanowanej byczej jazdy nic nie wyszło zdecydowałem się popedałować samemu. Więc od siebie z 1000lecia do JPII, dalej do Mirowskiej gdzie zdobywam pierwszy pagórek - Złotą Górę. Zjazd terenem na tyły trw i dalej wzdłuż Legionów gdzie na wysokości Ossona odbijam w prawo i jadę, łatwiejszą ścieżką, przez kamieniołom Prędziszów. Dalej na Ossona - podjazd frontem w zasadzie bez problemu, na górze nawijka w lewo, kawałek objeżdżam Edka i atakuje mały singielek który też fajnie bezproblemowo wszedł. Zjazd terenem i kieruje się w kierunku Mirowa. Tu terenowo zdobywam Górkę Przeprośną gdzie na samym szczycie chwila przerwy - za grubo się ubrałem więc muszę zdjąć jedną warstwę i upchać ją w plecaku. Zjazd terenem i kierunek Mstów. Tutaj tradycyjne cały czas niebieskim szlakiem przez sady owocowe i przez Małusy dojeżdżam do Zrębic. No to teraz kierunek Sokole Góry.  Podjazd czerwonym szlakiem normalnie, aż się rozochociłem i stwierdziłem, że wjadę wyżej na Puchacz (?). No i wjechałem :) Zjazd do Olsztyńskiego rynku prosto do sklepu - kupuję izotonik bo zrobiło się strasznie duszno - pasowałoby dalej jechać "na krótko". Chwila odpoczynku na rynku i kierunek Lipówki od strony zamku - podjechane w całości. Zjeżdżam terenowo i tak sobie myślę, że jak tak mi sie wszystko dzisiaj odjeżdża to może nielubiane Biakło. No i wjechałem - aż mi się gęba ucieszyła :-). Teraz już tylko zjazd, kawałek żółtym szlakiem, kawałem asfaltem i wracam do Czewy przez Dębowiec  szlakiem pomarańczowym a dalej niebieskim. Przez miasto standardowo.
Reasumując -> jestem zadowolony :)
Kategoria od 60 km do...



Komentarze
mtbiker
| 11:35 wtorek, 3 maja 2016 | linkuj Byłem zbyt zaspany, zeby ruszyć się z wyra, ale wyszedłem sobie później ;)
EdytKa
| 10:51 wtorek, 3 maja 2016 | linkuj :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nimio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]