Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tofik83 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 24264.10 kilometrów + około 5000 km poza bikestats. Jeżdżę z prędkością średnią 25.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Tak było: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tofik83.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2013

Dystans całkowity:106.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:05:04
Średnia prędkość:20.92 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:53.00 km i 2h 32m
Więcej statystyk
  • DST 42.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 26.53km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Popołudniowa przejażdżka

Środa, 6 marca 2013 · dodano: 06.03.2013 | Komentarze 0

Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 64.00km
  • Czas 03:29
  • VAVG 18.37km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa terenówka

Niedziela, 3 marca 2013 · dodano: 03.03.2013 | Komentarze 0

Ponieważ weekend miał być słoneczny umówiłem się po skansenem z kilkoma osobami z CFR. Zdziwiłem się zaraz po wstaniu z łóżka – jest biało -> w nocy spadł śnieg :/ Ale ponieważ zwlokłem się z łóżka zdecydowałem, że jadę. Zakładając buty zdążyłem jeszcze urwać zaczep od paska na rzep :D po czym zszedłem po rower.
Na miejscu czekało kilka osób: Edyta, Alek, Przemek, Bartek i Rafał. W takim składzie pojechaliśmy (przez Cmentarz Żydowski) na Górę Ossona. Tu podjeżdżam za wyjątkiem kilku kroków gdzie muszę podprowadzić rower, no ale trudno, bywa i tak. Tu z przyczyn osobistych odłącza się Rafał więc dalej w 5-cio osobowym składzie kierujemy się na Górkę Przeprośną, następnie zjazd terenem i w stronę Mstowa gdzie po krótkiej posiadówce nad stawem wjeżdżamy na niebieski szlak prowadzący nas do Turowa. Następnie terenowo do Zrębic, kawałek asfaltem i znów w teren. Za chwilę jednak okazuje się, że na niektórych ścieżkach zalega jeszcze śnieg i jazda jest niemożliwa. Dojeżdżamy do Olsztyna by na chwilę odsapnąć w Leśnym po czym przez Skrajnicę i Bugaj dojeżdżamy do Czewy.
Wyszła nam całkiem fajna jazda chociaż z mojego punktu widzenia zbyt dużo było przestojów. Chociaż prędkość średnia nie wyszła rewelacyjna chwilami można było się zmęczyć. A o to przecież w tej całej zabawie chodzi :) !!
Kategoria od 40 do 60 km