Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tofik83 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 24264.10 kilometrów + około 5000 km poza bikestats. Jeżdżę z prędkością średnią 25.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Tak było: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tofik83.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:720.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:25:04
Średnia prędkość:27.31 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:60.00 km i 2h 47m
Więcej statystyk
  • DST 42.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 28.64km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rekordowy miesiąc :]

Środa, 31 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj po pracy na szybko przejechałem swoją standardową pętelkę. Miało być spokojne kręcenie z nóżki na nóżkę ale ponieważ zbierało się na opady deszczu nic z tej 'lajtowej' jazdy nie wyszło :p

Przy okazji padł taki mały rekordzik jeśli chodzi o dystans jednomiesięczny - jeszcze nigdy nie przekroczyłem 700 km w ciągu jednego miesiąca :)
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 231.00km
  • Czas 08:38
  • VAVG 26.76km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

"450" / nowa życiówka / istne szaleństwo :)

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 7

Tegoroczna „450” to kolejny pomysł krzary na całodobową jazdę wokół Częstochowy.
Tym razem, chcąc posmakować czegoś nowego, postanowiłem wystartować razem z kilkudziesięcioma innymi orbitującymi. Zbiórka i start miały miejsce o północy w nocy z soboty na niedzielę (z 27 na 28-08-2013) pod Energetykiem. Zaraz po północy rozpoczęliśmy wspólną jazdę. Cały peleton ruszył spokojnym tempem wzdłuż torów tramwajowych w stronę północy. Następnie mijając centrum handlowe M1 skręciliśmy na Kamyk. Tu już tempo dość mocno wzrosło a prędkość naszego peletonu rzadko spadała poniżej 26-27 km/h. Dojeżdżamy do Kłobucka i obieramy kierunek na Krzepice. Na tym odcinku tempo jest jeszcze wyższe, coraz częściej na liczniku pojawia się trójka z przodu :) Pomimo tego cały czas udaje mi się trzymać w czołowej grupie. W Krzepicach gdzie jesteśmy wyjątkowo życzliwie powitani przez ludzi będących na Rynku chwila odpoczynku na wspólne zdjęcie. Przypadkiem natknęliśmy się na wieczór panieński i zostaliśmy zaproszenie, aby tam zostać, bo „mamy wódkę”. Nikt nie zdecydował się na noc spędzoną w Krzepicach i dalej wszyscy ruszyliśmy w kierunku Wielunia. Tu zaczyna się mocna jazda i aby utrzymać się w peletonie trzeba dość mocno kręcić. Udaje mi się utrzymać w coraz mniejszej czołowej grupie o mało co nie zaliczając potężnego dzwona przy prędkości około 40 km/h gdzieś około 20 km przed Wieluniem. Przy zjeździe na Rudę chwila postoju (dzięki dla jednego z orbitujących za wycentrowanie koła) gdzie przegryzam batona i usuwam wyrwaną z obręczy szprychę – przynajmniej zyskałem na masie :). Kończymy ten szosowy interwał i jedziemy dalej aż pod Bełchatów najnudniejszym odcinkiem trasy. Pod Bełchatowem pit stop na bufecie z przemiłą obsługą i dalej w drogę. Mijamy Kamieńsk kierując się na śniadanie tzn. na Przedbórz gdzie mamy zamówione śniadanie w jednej z tamtejszych restauracji. Dojeżdżamy na miejsce i rozsiadamy się wygodnie na tarasie zajadając się makaronem z Jogobellą. Na ostatnim odcinku coraz wyższa temperatura daje nam w kość a ja czuje, że powoli zaczynam słabnąć. Kiedy grupa odjeżdża w kierunku Włoszczowej nie jadę z nimi – wiem, że długo nie utrzymam mocnego tempa. Informuję obsługę, że będę orbitował do Włoszczowej skąd wrócę do Częstochowy pociągiem. Po drodze na którą wyjeżdżam sam spotykam jeszcze 4 osoby i mijając tablice z napisami „Włoszczowa 18” a za jakiś czas „Włoszczowa 9” docieramy do naszej ziemi obiecanej :) Tu zostaje nas 4 i teraz naszym głównym celem jest znalezienie dworca PKP. To zadanie nie jest takie proste jak mogłoby się wydawać. Pytając przechodnia dowiadujemy się, że musimy kierować się a Jędrzejów oraz, że do dworca mamy jakieś 5-6 km. Kierując się znakami na wspomnianą miejscowość jedziemy tak długo aż kończą się zabudowania. Jesteśmy zdezorientowani i ponownie pytamy o drogę przechodnia. Ten mówi nam, że dworzec PKP jest około 5 km w stronę przeciwną do tej w którą jedziemy i że musimy kierować się na… Jędrzejów. Dopiero za chwilę okazuje się, że przy okazji remontu drogi jakiś GENIUSZ zdemontował tablicę z oznakowaniem między innymi drogi na Jędrzejów. Docieramy do pozamykanego dworca i czekamy około godzinę na pociąg. Ku naszemu zdziwieniu przyjeżdża nowoczesny, czysty i pachnący klimatyzowany skład którego wc wyposażone jest w papier toaletowy, mydło a z kranu leci woda :P W miłej atmosferze (którą nieco popsuło 16,10 zł za bilet + 7 zł za przewóz roweru) docieramy do Częstochowy kończąc swoją przygodę z „450”.



Dzięki za towarzystwo zarówno podczas powrotu PKP jak i podczas wspólnego kręcenia !!

  • DST 62.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 26.38km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

2/3 planu na sezon 2013 zostało wykonane :)

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 25.07.2013 | Komentarze 0

Plan na sezon 2013 zakładał przejechanie minimum 3000 km.
Dzisiaj przekroczyłem granicę 2000 km więc 2/3 planu już za mną.

Czewa -> Lubojna -> Cykarzew Północny -> Grabówka -> Borowno -> Nieznanice -> Witkowice -> Przybyłów -> Mstów -> Siedlec -> Czewa.
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 42.00km
  • Czas 01:28
  • VAVG 28.64km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standard wieczorową porą

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0

W związku z pewnymi komplikacjami tylko na tyle wystarczyło mi czasu...
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 42.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 26.53km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Standard

Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Standardowa pętla z wiecznie utrudniającym jazdę wiatrem.
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 17.50km
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowe popołudnie z M. :)

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 18.07.2013 | Komentarze 0

Udało mi się namówić narzeczoną na rowerowe popołudnie. Najpierw na żużel obejrzeć zawody Ligi Juniorów a później do moich rodziców na wieczorną herbatkę :)
Kategoria od 1 do 40 km, inne


  • DST 112.00km
  • Czas 04:05
  • VAVG 27.43km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zawieźć liptonki ;)

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 0

Po przymusowej kilkudniowej przerwie w jeżdżeniu dzisiaj wyszedł mi bardzo ładny dystans.
Czewa -> Lubojna -> Cykarzew Północny -> Nowa Brzeźnica -> Strzelce Wielkie -> Ostrołęka -> Sulmierzyce -> Dąbrowa -> Zamoście -> Strzelce Wielkie -> Nowa Brzeźnica -> Ważne Młyny -> Ostrowa nad Okszą -> Nowy Kocin -> Kuźnica Kiedrzyńska -> Czarny Las -> Antoniów -> Częstochowa :)
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 50.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 28.57km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy

Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 09.07.2013 | Komentarze 0

Po kilkudniowej przerwie i uczuciu "ciężkich nóg" pojechałem po pracy do Ostrów nad Okszą. Okazało się,, że taka niedługa przerwa była mi potrzebna :) Noga pokręciła, całkiem fajnie mi się jechało a i humor po ciężkim dniu w pracy trochę się poprawił :)
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 11.50km
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miastowo/komunikacyjnie

Sobota, 6 lipca 2013 · dodano: 06.07.2013 | Komentarze 0

Kategoria inne, od 1 do 40 km


  • DST 53.50km
  • Czas 01:56
  • VAVG 27.67km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ufff jak gorąco...

Czwartek, 4 lipca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 0

Po ciężkim dniu w pracy z założeniem nie przemęczania się (nogi mam ostatnio jakieś "ciężkie"...) pojechałem do Ostrów które ostatnio stały się moim miejscem docelowym podczas szybkich, popołudniowych wyjść na rower. Tym razem podjechałem na chwilkę nad zalew, ale poza kilkoma osobami było tam właściwie pusto...
Kategoria od 40 do 60 km