Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Tofik83 z miasta Częstochowa. Mam przejechane 24264.10 kilometrów + około 5000 km poza bikestats. Jeżdżę z prędkością średnią 25.01 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Tak było: button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Tofik83.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 27.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 25.71km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

W marznacej mżawce

Piątek, 23 grudnia 2016 · dodano: 23.12.2016 | Komentarze 0

Pogoda paskudna, błoto leci spod kół. Udało mi się uciapać rower i siebie...
Kategoria od 1 do 40 km


  • DST 40.50km
  • Czas 01:38
  • VAVG 24.80km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po 3 tygodniach.....

Niedziela, 18 grudnia 2016 · dodano: 18.12.2016 | Komentarze 0

Nieplanowana 3-tygodniowa przerwa od roweru spowodowana była najpierw przez brak czasu a później (i przede wszystkim) jakiś paskudny wirus który skutecznie wygonił mnie na L4 a dodatkowo nie chciał odpuścić. Dzisiaj samopoczucie nie najgorsze więc udało mi się trochę popedałować. Trasa w całości asfaltowa i do tego najkrótsza z możliwych. Szału nie ma (w zasadzie to jest cienizna) i pewnie potrzebuję z 1,5 miesiąca regularnej jazdy żeby o szale pomyśleć :/ Dodatkowo pogoda paskudna. No ale wróciłem, oby już na stałe :-)
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 61.00km
  • Czas 02:44
  • VAVG 22.32km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Jak na Syberii

Sobota, 26 listopada 2016 · dodano: 26.11.2016 | Komentarze 0

Prowodyr całego zamieszania - Przemek - zarządził zbiórkę koło Skansenu o godz. 8.00. Po 4,5 godz snu ledwo udało mi się zwlec ale wiedziałem, że to jedyna szansa żeby wyjść dziś pojeździć. Ubrałem się jak na wojnę i na miejsce zbiórki o dziwo dotarłem (przez JPII, , Nadrzeczną i wałem wzdłuż Warty) przed czasem. Po chwili dojechał Przemek, a po kilki minutach daaawno niewidziany Bartek.
Jedziemy terenem pohutniczym i dalej wzdłuż Warty na Kręciwilk. Dalej do Korwinowa gdzie potrzebny jest postój pod sklepem. Niestety co chwilę muszę przecierać ciągle parujące i zamarzające okulary co doprowadza mnie do szału bo chwilami mało co widzę. Za chwilę wjeżdżamy w las, dojeżdżamy do niebieskiego szlaku którym dojeżdżamy ciągle spokojnym tempem (tak, że można pogadać) do szlaku pomarańczowego. Przez Dębowiec ciągle pomarańczowym  wyjeżdżamy między Olsztynem i Biskupicami. Chłopaki wymyślają, żeby wjechać trochę w Sokole więc robimy małą rundkę i dojeżdżamy do jeszcze zamkniętego Leśnego. Tu chwile jeszcze rozmawiamy po czym chłopaki decydują, że podjadą jeszcze do sklepu i dalej do baru. Ja z braku czasu nieco wracam się w stronę Biskupic i drogą p.poż i niebieskim szlakiem docieram w okolice Guardiana. Dalej Kucelin, znowu szlakiem nad rzeką, koło Galerii i przez centrum na 1000lecie. No i jeszcze po świeże pieczywo do piekarni :)
Dzięki za wspólną jazdę!!!
Pozdrawiam
Kategoria od 60 km do...


  • DST 46.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 26.80km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Troszkę dalej, ciut szybciej

Czwartek, 24 listopada 2016 · dodano: 24.11.2016 | Komentarze 0

Zwykła szosa więc nie ma co pisać.
Za to wreszcie (po wieeeeelu miesiącach, jeśli nie latach) udało mi się zaktualizować zdjęcie (jakość mocno średnia) roweru !!!
Jak widać maszyna stoi na tle pięknej ściany w pięknym korytarzu piwnicznym ;)








  • DST 41.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 26.74km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Motywacja

Niedziela, 20 listopada 2016 · dodano: 20.11.2016 | Komentarze 0

Przez ostatnie 1,5 tygodnia nie jeździłem... Aż sam się sobie dziwie bo jeszcze niedawno wyrywałem się do jazdy po np 4 godz snu. Jakoś ostatnio lepiej niż auto motywacja wychodziło mi szukanie wymówek (chociaż trzeba uczciwie przyznać, że pogoda rowerzystów ostatnio nie rozpieszczała) aby nie wyjść na rower. Dzisiaj byłoby pewnie tak samo gdyby nie zmotywowała mnie druga połówka. Dziękuję Ci  :-)
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 51.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 26.38km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niepodległościowa "50tka"

Piątek, 11 listopada 2016 · dodano: 11.11.2016 | Komentarze 2

Standardowa szosa do Ostrów nad Okszą, na koniec myjka + rundka w około osiedla.
Zimno, wietrznie, szaro, ponuro i nieprzyjemnie. Zmarzłem...
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 51.50km
  • Czas 01:59
  • VAVG 25.97km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zdążyć przed deszczem

Niedziela, 6 listopada 2016 · dodano: 06.11.2016 | Komentarze 0

Niestety nie udało się. Za to uciapałem siebie i rower...
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 60.50km
  • Czas 02:20
  • VAVG 25.93km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oczyścić głowę

Sobota, 5 listopada 2016 · dodano: 05.11.2016 | Komentarze 0

Ostatni tydzień to nie kończące się "pasmo sukcesów" więc dziś mając wolne popołudnie wyszedłem na rower. Do końca wahałem się czy jechać w stronę Ostrów nad Okszą czy do Olsztyna. Wygrała druga opcja i dobrze.
Trasa standardowa: do Olsztyna przez Legionów, Srocko i Turów. Do Czewy przez las: szlak pomarańczowy, później niebieski a dalej standardowo. Na dokończenie wokół osiedla.
Kategoria od 60 km do...


  • DST 41.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 27.33km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

1 listopada

Wtorek, 1 listopada 2016 · dodano: 01.11.2016 | Komentarze 0

W dniu dzisiejszym udało mi się przekroczyć dystans 5000 km w sezonie 2016 - taka liczba przebytych kilometrów nawet mi się nie śniła - i to na 2 miesiące przed końcem roku !!
Jednak pomimo tego, że pedałowałem myślami byłem gdzieś indziej - nie tylko przy tych, którzy odeszli...
Kategoria od 40 do 60 km


  • DST 46.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 26.29km/h
  • Sprzęt KTM Chicago
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy nad Okszą

Niedziela, 30 października 2016 · dodano: 30.10.2016 | Komentarze 0

Ciągła walka z wiatrem. Miałem wrażenie, że wieje z każdej strony ale NIE w plecy...
Przy okazji rzutem na taśmę udało mi się przekroczyć 500km w październiku :)
Kategoria od 40 do 60 km